Hello, It's me.

Hej Hi Hello!
Jestem Marta z bloga mirabill. Może mnie znacie, może nie. To nic. Zawsze możemy się poznać. Zacznijmy od teraz:

* Jestem nastolatką.
* Dużo się uśmiecham
* Mam marzenia.
*Jestem Książkocholiczką.
* Nie żyję wspomnieniami.
* Nie czekam na przyszłość
* Po prostu jestem
* Niczego nie żałuję
* Jestem sobą
* Uwielbiam fizykę

Chyba jak na początek starczy :P Może teraz coś o życiu. Jest do dupy, nie? No dobra jest. Ale czasem są rzeczy dla których warto chwilę posiedzieć w dupie, by potem ujrzeć promyki. To dziwnie zabrzmiało wiem. Ale wiecie o co chodzi. Mam nadzieję. Nie jestem autorką romansów i nie będę porównywać życia do sceny i aktorów. Życie nie ma synonimów. Życie to cholernie trudne życie które każdy z nas ma. I wiecie co? To jest cudowne, że dzięki temu możemy się tak dużo nauczyć. No bo to ono nas uczy. To dzięki niemu poznajemy siebie, odczuwamy te wszystkie emocje. Czujemy. Oddychamy. Kochamy. Jesteśmy. Wierzymy. Robimy, rzeczy których nie żałujemy. Bo pamiętajcie NIE WOLNO tracić czasu na zamartwianie się "Co by było gdyby". To nie pomaga. Nie cofniesz czasu. Nie zmienisz niczego. Coś dzieję się po coś. Rozstałaś się z chłopakiem? Pamiętaj tylko po to, by za chwilę spotkać kogoś nowego, kto wprowadzi Ci do życia coś świeżego. Nie tarć ograniczonego czasu na szukanie szczęścia.  Ono samo znajdzie Ciebie. Ale nie czekaj na nie. Czas będzie Ci się dłużył. A jak nie będziesz myślał to nagle po prostu TO się stanie. To tyczy się wszystkiego. Chcesz coś osiągnąć? Rób wszystko by to zrobić. Nie myśl, że nie możesz. Pomyśl co będziesz czuł gdy już to zdobędziesz. Nie myśl o byłym chłopaku, niezręcznej sytuacji w sklepie czy o swojej figurze. Chcesz coś w sobie zmienić? Zrób to. Nie czekaj na decyzje innych. Po prostu RÓB to na co masz ochotę. Nie oczekuj aprobaty innych. Oni i tak nie zrozumieją.